Co do światła , jest ono bardzo ważne w fotografii. W końcu pierwsze fotografie opierały się na cieniach , a później na dobrym oświetleniu. Z założenia wiemy że fotografia opiera się na grze świateł . Wiec postanowiłam wrócić do korzeni . Nie wszyscy wiedza o takich rzeczach , bo dysponujemy taka technologia że nie zwracamy tak na podświetlenie uwagi.
Tak czy inaczej ja się pobawiłam zwykła lampka , i efekty naprawdę mi się podobają !
Mam już parę planów na udoskonalenie tych zdjęć , dodaniu większej ilości kolorowego światła . I plany te kolejny raz związane są z Ola ! Zapewne efekty będą już niedługo .
Jak pisałam na początku są to moje początki i pewnego rodzaju eksperymenty z fotografia bardziej studyjna niżeliby plenerowa.
Powiem szczerze że daje to dużo frajdy , przynajmniej mi . Modelka może stać nieruchomo a ja zmieniając natężenie czy kierunek iluminacji zmieniam każde zdjęcie , każde wychodzi inne. Bardzo podoba mi się efekt " dwukolorowej ściany " . Nie planowałam tego ale większość wynalezionych rzeczy przez człowieka powstały na drodze przypadku .
Zapraszam was do obejrzenia wszystkich zdjęć z Ola .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz