wtorek, 31 stycznia 2017

ANGEL



Kolejna odsłona Weroniki , tym razem bez koni i w innym klimacie .







 Przez ferie robiłam głownie zdjęcia studyjne , co do tej pory zdarzało mi się bardzo rzadko. Dlaczego? Ponieważ moim zdaniem zdjęcie musi być ciekawe, ukazywać pewna historie a klimaty studyjne kojarzą mi się ze zdjęciami legitymacyjnymi.

Dlatego tez, żeby zdjęcia wyszły ciekawie trzeba dużo powymyślać i zrobić coś innego. Sesje w plenerze są o tyle łatwiejsze ze można wykorzystać tło, drzewo, budynek, cokolwiek. W studiu jest tylko modelka, białe tło no i rekwizyty.


 Zdjęcia z Weronika dokładnie przemyślałam, rekwizyty, kadry, światło. Mam nadzieje robić więcej tak dokładnie przemyślanych zdjęć bo to bardzo wiele uczy!


Mod. Weronika Mastalerz
Fot. Magdalena Krawczyk




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz