Pierwszy raz pracowałam ze zwierzęciem ( nie licząc robienia zdjęć mojemu psu ) i to takim dużym . Szczerze mówiąc nigdy nie miałam możliwości pracowania tak blisko z koniem , na początku się trochę bałam , bo jednak jest dużo większy i silniejszy ode mnie , ale Weronika uspokoiła mnie że Amada nic nikomu nie zrobi , jest starym koniem tzw. babcią .
Sesja była zupełnie inna niż dotychczasowe , zgrać się musiały dwie modelki , w tym jedna lubiąca trawę i jabłka ... Ale może dzięki temu zdjęcia są wyjątkowe Amada pozowała, a my musiałyśmy się jej podporządkować .
Suknie jakie miała Weronika bardzo mi się spodobały , sprawiły , że wszystko wygląda bardzo magicznie . Mam nadzieje , że częściej będę miała okazje fotografować te niezwykłe zwierzęta .
<3
OdpowiedzUsuń